Narzekałem, że nie mam butów, dopóki nie spotkałem człowieka, który nie miał stóp...
środa, 27 lutego 2008
Czy to prawda...??
...wiesz, że jak wracałm do domu tramwajem i przejeżdżałam koło Kościola to pierwszy raz wpadłam na to żeby sie przeżegnać... mojej wierze wiele brakuje i nie można jej w żadnym wypadku porównać z Twoja... od Ciebie bije siła... ja jej nie mam na tyle, ani w tym wymiarze....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz